RSS

RSS

piątek, 2 października 2015

Fałszywy socjalkatolicyzm

Obietnica "500 zł na dziecko" wcale nie musi wynikać z pobudek "opiekuńczych". Polityka prorodzinna na Węgrzech da się pogodzić z deregulacją państwa opiekuńczego. PIS może nie jest ukrytą opcją węgierską, ale...

Różnej maści prawicowcy zgodnie są co do tego by jak najwięcej pieniędzy zostało w rodzinie. Wtedy większa konsumpcja przyczyni się do "umocnienia" gospodarki. Rodzina to podstawowa komórka społeczna, przedsiębiorstwo w które warto inwestować chociażby po to by... zrzucić odpowiedzialność państwa na rodzinę.

To nie niż demograficzny jest najważniejszym problemem, ale absolutny brak perspektyw dla młodego pokolenia. "500 zł na dziecko" to mydlenie oczy. Głównym problemem w założeniu rodziny są niskie dochody oraz brak tanich mieszkań komunalnych i spółdzielczych. Uświęcona przez religię, tradycję i apologetów kapitalizmu rodzina sama tych mieszkań nie zbuduje.

Potrzebna jest racjonalna i prospołeczna polityka urbanizacyjna państwa i samorządów, a nie jakieś durne "500 zł na dziecko"

CKR

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz