Orbana można kochać, nienawidzić, lubić bądź nie lubić, ale trzeba się od niego uczyć. Niektóre jego posunięcia mają sens nawet z lewicowego punktu widzenia np. nacjonalizacja prywatnych emerytur. Polecam poniższy artykuł.
"Wielu uboższych Węgrów przekonało obniżenie cen gazu i innych mediów, możliwe dzięki nacjonalizacji odpowiednich spółek przez rząd."
http://www.krytykapolityczna.pl/20160105/budapeszt-warszawa-kaczynski-orban
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz