RSS

RSS

środa, 16 kwietnia 2025

„Otwarty” marksizm Kazimierza Kelles-Krauza

 


Kazimierz Kelles-Krauz był jednym z najwybitniejszych polskich socjologów, a także jednym z najważniejszych polskich marksistów, niestety jednym z najmniej docenianych. Jako działacz polityczny łączył idee patriotyczne i marksistowskie, zaś jako filozof i socjolog twórczo rozwijał materializm historyczny. Zmarł w wieku 33 lat w 1905 r. gdy trwała pierwsza na terenie Imperium Rosyjskiego robotnicza rewolucja. Kelles-Krauz wpłynął na ideologię Polskiej Partii Socjalistycznej. Za priorytety uważał niepodległość Polski i zaprowadzenie w niej systemu socjalistycznego.

W Polsce Ludowej niespecjalnie ceniono jego twórczość, przynajmniej nie tak jak na to zasłużył, choć wydawano wtedy jego dzieła i omawiano jego model materializmu historycznego. Dorobek Kelles-Krauza został stosunkowo niedawno dostrzeżony za granicą przez Timothy Snydera, który napisał o nim biografię pt. „Nacjonalizm, marksizm i nowoczesna Europa Środkowa” w 1997 r. Przetłumaczoną na polski pracę wydała Krytyka Polityczna w 2010 r.

Ostatnią ważną pozycją poświęconą polskiemu marksiście jest jego wybór pism zatytułowany „Marksizm a socjologia” wydany przez Uniwersytet Warszawski w ramach serii „Genealogia współczesności. Historia idei w Polsce 1815-1939” w 2014 roku. Praca ta zawiera jego najważniejsze prace z dziedziny materializmu historycznego.

Najważniejszą koncepcją w marksizmie Kelles-Krauza jest socjologiczne prawo retrospekcji przewrotowej. Prawo to wzbogaca materializm historyczny o elementy „idealistyczne”, w tym o dokonania współczesnych mu badań z dziedziny psychologii, głównie prawa naśladownictwa Gabriela Tarde’a. Kelles-Krauz za podstawę rozwoju historycznego uważał stosunki ekonomiczne, one też przyczyniają się do tworzenia stanów psychicznych i idei. Tworzą one również nowe potrzeby. Niezaspokojenie tych potrzeb rodzi pragnienie zmian stosunków społecznych. Niezgoda na teraźniejsze warunki społeczno-gospodarczo-polityczne przyczynia się do idealizacji przeszłości, często bardzo dalekiej i ledwo namacalnej.

Kelles-Krauz zainspirowany był pojęciem „złotego wieku” zaczerpniętym z filozofii Giambattisty Vica i „stanem natury” u Jean-Jacques Rousseau. Odmiennie niż powyżsi filozofowie pojmował prehistorię – nie jako bezgraniczną wolność jednostki, ale jako komunizm pierwotny, opierając się na badaniach Lewisa H. Morgana i Fryderyka Engelsa. Kelles-Krauz formułując prawo retrospekcji przewrotowej podważał zdanie Karola Marksa z „18 brumaire’a Ludwika Bonaparte”: „Rewolucja socjalna XIX stulecia nie z przeszłości, lecz jedynie z przyszłości czerpać może swą poezję”. Zdanie to było później podważano przez samych ojców założycieli marksizmu, głównie przez Engelsa, który pisał o komunizmie pierwotnym i jego upadku w dziele „Pochodzenie rodziny, własności prywatnej i państwa”. Jak pisze Helena Chmielewska-Szlajfer w przemowie do wyboru pism Kellesa-Krauza: „Odmiennie od poprzedników socjolog-marksista postrzegał zarówno przeszłość, jak i przyszłość jako elementy procesu dialektycznego, którego wynik określają doczesne potrzeby”.

Kelles-Krauz nie ograniczał jednak prawa retrospekcji przewrotowej do charakteru dążeń i tęsknot ruchu socjalistycznego, ale do wszelkich ruchów reformacyjnych. Wyróżnia „dwie antagonistyczne zasady napędzające koło dialektycznego następstwa: indywidualizm i socjalizm”. Ruch robotniczy czerpał swą inspirację z komunizmu pierwotnego, zaś rewolucja burżuazyjna inspirowała się kulturą antyczną. Stosunki własnościowe burżuazja wywiodła z prawa rzymskiego. W sztandarowym dziele dla rewolucji francuskiej, „Umowie społecznej” Jean-Jacques’a Rousseau pojawiło się mnóstwo odwołań do starożytności, głównie do Sparty i Rzymu jako wzorów dla przyszłej republiki i społeczeństwa obywatelskiego.

Do rozwoju socjologii, z nurtów filozoficznych, najbardziej przyczyniły się pozytywizm i marksizm. Ruch socjalistyczny w okresie II Międzynarodówki był pod dużym wpływem filozofii pozytywistycznej, w tym Herberta Spencera. Kelles-Krauz opierał się tym wpływom, odrzucając m.in. koncept liniowego postępu. Nie oparł się im jednak całkowicie. W pracy „Comtyzm i marksizm (Pozytywizm i monistyczne pojmowanie dziejów)” dostrzegał podobieństwa między tymi dwoma wpływowymi stanowiskami socjologicznymi. Comtyzm jednak uważał za utopijny i błedny, wytykając mu m.in. że „nigdy sobie nawet nie postawił zagadnienia ewolucji rodziny”, a także słusznie krytykował pojęcie  „niezmiennej natury ludzkiej w tej filozofii”.

Marksistowskie pojmowanie dziejów Kelles-Krauz uważał za metodę naukową. Marksizm polskiego socjologa to marksizm „otwarty”, niedogmatyczny.  Cenił bardzo Giambattistę Vica, któremu poświęcił pracę „Dialektyka społeczne w filozofii Vica”. W dorobku tego włoskiego filozofa dostrzega przedsmak idei kontrrewolucyjnych, comtyzmu, heglizmu, a nawet marksizmu. Nazywa Vica „ostatnim genialnym myślicielem katolickiej scholastyki i zarazem pierwszym genialnym zwiastunem realizmu historycznego”. Dostrzegał w Vicu prekursora socjologii. Jego antyindywidualistyczna filozofia przeciwstawiająca się kartezjanizmowi dała początek badaniu praw rządzących społeczeństwem, historią, a nawet walki klasowej. Kelles-Krauz wnikliwie analizował vicańską historiozofię – idee ricorso, czyli kołobieg dziejów. Vicańska idea odrodzenia przeszłości w przyszłości przekształcona na modłą rewolucyjną jest istotnym elementem prawa retrospekcji przewrotowej.

Kazimierz Kelles-Krauz był wybitnym „intelektualistą organicznym” i można go zaliczyć do kanonu najciekawczym myślicieli marksistowskich obok takich postaci jak Antonio Gramsci. Może być on interesujący również dla zwolenników Szkoły Frankfurckiej, szczególnie zamieszczony w wyborze pism fragment eseju „Kilka głównych zasad rozwoju sztuki”, w którym analizuje położenie artysty i rolę sztuki na przełomie dziejów, od wspólnoty pierwotnej po czasy kapitalistyczne, wykorzystując do tego swój nieszablonowy marksizm.

 

Bibliografia

Kazimierz Kelles-Krauz, Marksizm a socjologia. Wybór pism, red. H. Chmielewska-Szlajfer, Wydawnictwo Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 2014.


Tekst napisany 19.07.2017r., pierwotnie opublikowany na portalu filozoficznym Radykalny Słoń

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz