RSS

RSS

niedziela, 13 września 2015

Zielona pożywka

12 września. Na TCM oglądam klasyczny film s-f Richarda Fleischera "Zielona pożywka" z Charltonem Hestonem w roli głównej. 

Jest rok 2022.Nowy Jork jest wypełniony 40 milionową populacją. Brak pożywienia i podstawowych produktów. Za dostawy żywności odpowiada monopolistyczna korporacja. Jedzenie jest "byle jakie", "nie to co kiedyś". Olbrzymie nierówności. Jedni śpią na schodach czyjegoś mieszkania, inni żyją ponad stan. Ludzie wyrzucani są na "śmietnik" (na końcu filmu okazuje się co jest tym śmietnikiem. Prostytutki mają tylko jeden dzień wolny w miesiącu. Państwo policyjne. Degradacja środowiska. Totalny brak kultury. Morderstwa. Znieczulica. Śmierć na ulicach. Nikomu naprawdę nie jest lekko. 

Film nakręcono w 1973 roku, czyli wtedy gdy rozpoczęto wcielanie w życie neoliberalizmu, począwszy od Chile. Czy to przypadek? Film miał premierę 19 kwietnia, czyli przed zamachem stanu w Chile (11 września). Scenariusz powstał na podstawie powieści "Przestrzeni! Przestrzeni!" Harry'ego Harrisona z 1966 r. Coś jest jednak na rzeczy.

Czy do tego dojdzie ludzkość w 2022 roku? Już jej się to prawie udało.

Korpo-faszyzm albo rewolucja!

CKR


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz